W swoje 45. urodziny (8 grudnia) Sinead O'Connor (8.12.1966 w Dublinie) po raz czwarty wyszła za mąż.
)
Irlandzka wokalistka poślubiła terapeutę Barry'ego Herridge'a w niecodziennych okolicznościach - ceremonia odbyła się bowiem w różowym Cadillacu w kaplicy w Las Vegas. Do stolicy hazardu para młoda przyleciała w środę (7 grudnia).
Sinead i jej partner, pracownik ośrodka pomagającego uzależnionym dzieciom i młodzieży, wynajęli klasyczny samochód w kolorze różowym (miał pasować do koloru sukni ślubnej panny młodej) i podjechali nim do A Little White Wedding Chapel przy Las Vegas Strip, reprezentacyjnej ulicy w "Mieście Grzechu".
Little White Wedding Chapel jest znane jako miejsce wielu szybkich ślubów celebrytów i gwiazd. To właśnie w tym miejscu "tak" powiedzieli sobie m.in. Paul Newman i Joanne Woodward, Judy Garland i Mark Herron, Frank Sinatra i Mia Farrow, Bruce Willis i Demi Moore, Britney Spears i Jason Alexander (ten ślub szybko został anulowany).
Serwis People.com informuje, że podczas ceremonii para nie opuszczała samochodu, a Sinead z radości i podekscytowania nie potrafiła powstrzymać łez.
"Chciała właśnie takiego ślubu. Nie miała na sobie tradycyjnej sukni, ale to nie był tradycyjny ślub. Podczas wymiany obrączek płakała i ocierała oczy z łez" - mówi informator serwisu.
Z okazji urodzin wokalistka usłyszała gromkie "Happy Birthday" od pracowników kaplicy.
Przypomnijmy, że wcześniej Sinead O'Connor była żoną producenta muzycznego Johna Reynoldsa, dziennikarza Nicholasa Sommerlada i muzyka Steve'a Cooneya (rozwód wzięli w kwietniu tego roku).
(interia.pl)