Bastille zaproponowało wizję utworu, a duet producentów przetworzył ją na klubowy hymn. „Grip” to niekonwencjonalne połączenie melancholii i euforii. Wyjątkowy i z miejsca wpadający w ucho wokal Dana Smitha idealnie komponuje się z produkcją Seeba.

(Bastille)

Nasz kawałek to dzieło samo w sobie, zawiera DNA zarówno Seeba, jak i Bastille. Wszyscy bardzo zaangażowaliśmy się w proces tworzenia, mimo że byliśmy daleko od siebie – w pewnym momencie na trzech różnych kontynentach! Mamy nadzieję, że dzięki „Grip” nasi fani zobaczą nową odsłonę Seeb, bo chcemy eksplorować nowe ścieżki - opowiadają norwescy producenci.

Dan Smith z Bastille dodaje: – Seeb zamienili brudną gitarową piosenkę w zupełnie nową jakość. „Grip” stało się innym kawałkiem, ale wciąż wiernym eskapistycznemu motywowi przewodniemu – euforii i horrorom bardzo późnej nocy. Kiedy wchodzi drop, czujesz jakby nagle coś wciągnęło cię w dziwną otchłań nocy, tak jakby nagle otworzyły się do klubowego świata Seeb. Ich produkcja sprawiła, że przechodzimy do miejsca, którego nigdy byśmy się nie spodziewali.

(Bastille i Seeb)

Ostatnie lata dla Bastille obfitowały w wiele sukcesów. Zespół w składzie Dan Smith, Kyle Simmons, Will Farquarson i Chris Wood zagrał ponad 500 koncertów na sześciu kontynentów, sprzedał 15 mln singli i 7 mln albumów na całym świecie. Utwory Bastille odsłuchano w serwisach cyfrowych 3,6 miliarda razy. Formacja zdobyła szereg nagród i wyróżnień, w tym BRIT. Kilka miesięcy temu Bastille nagrali wspólnie z Marhsmello utwór „Happier”, który podbił listy przebojów na całym świecie, także w Polsce.

Przypominamy, że Bastille wystąpią 19 lutego na warszawskim Torwarze. Jako support zaprezentuje się Lewis Capaldi

(Seeb)

Seeb zyskali popularność za sprawą remiksów utworów takich artystów jak Coldplay, Ed Sheeran, Tove Lo, OneRepublic czy Mike Posner. Duet tworzą Simen Eriksrud oraz Espen Berg. W ciągu dwóch lat utwory, w których producenci maczali palce, zgromadziły ponad 4 miliardy streamów na całym świecie.

(Ewa Urbańska-Universal Music PL)